To żyje.

Wracam do domu i patrzę za okno... Szyba pokryta śniegiem... Odchodzę od okna... Wspomnienia kreuję... I stary kom...

Wracam do domu i patrzę za okno...


Szyba pokryta śniegiem...


Odchodzę od okna...


Wspomnienia kreuję...

I stary kompas wskazujący drogę do nicości...
i do wszystkiego. 



I mały obraz morza...
szum i potęga i piach i wiatr i krzyk mew i piach i fala i szum i fala i wiatr.


i kamieniste dno...
I jezioro i pustynia i kopalnia i praca i ogień.


I Londyn.



Kreuję wspomnienia.
I chwile radości. I wszystko to, co mnie stworzyło. I pamiątki. To wszystko minęło, lecz nieutracone rozmawia ze mną w godzinach ciszy. Ta Anglia, to morze, te Włochy, ta Polska, ten staw, ten kamień, ta puszka i muszla i piasek. 
To żyje.

You Might Also Like

0 komentarze