Wybór szkoły. Co po gimnazjum?

Właśnie robię sobie chwilową przerwe w lekcjach i pomyślałem, że napiszę tutaj coś, co może się komuś przydać.   W wielu szkołach są te...

Właśnie robię sobie chwilową przerwe w lekcjach i pomyślałem, że napiszę tutaj coś, co może się komuś przydać.
 
W wielu szkołach są teraz tzw. drzwi otwarte, gdzie uczniowie zostają przekonywani aby od września zacząć uczyć się właśnie w tej szkole. Jednakże chce Wam powiedzieć, żebyście nie dali się zwieść pozorom, ponieważ każda szkoła będzie teraz pokazywać jaka to jest wspaniała, a jakie oferowane przez nią profile są cudowne i co się na nich robi. Szkoła aby przetrwać musi zwerbować jak największą ilość nowych osób, ponieważ jest niż demograficzny ( coraz mniej młodych ludzi ) i zaczyna brakować pracy dla nauczycieli dlatego dla szkół jest to takie ważne abyście poszli właśnie do niej. I teraz jest Wasz interes o którym chce pisać, słowa kieruję głównie do kończących w tym roku gimnazjum - niestety nowa podstawa programu nauczania wyglada tak, że teraz musicie podjąć decyzję, która w Waszym życiu może wiele zaważyć. Nie powinno tak być, ponieważ człowiek w wieku 15/16 lat nie wie jeszcze co chce w życiu robić i czym się zajmować, ale nic na to nie zrobimy, grunt to dobrze przemyśleć sprawe i nie iść do byle jakiej szkoły, na byle jaki profil, żeby tylko być na jakimś. Przemyślcie dokładnie jakie są Wasze zainteresowania, wypiszcie sobie je na kartce, a później obok wypiszcie zawody, które możecie wykonywać, tak, aby realizować Wasze pasje, bo najważniejsze to robić w życiu to co się uwielbia, tylko tak człowiek może być szczęśliwy. Następnie zastanówcie się jakie są szkoły niedaleko Was, nawet w obrębie kilkunastu km od domu, zawsze można dojeżdzać ( ja dojeżdzałem rok czasu 15km, teraz dojeżdzam 30km do szkoły i nie jest najgorzej, da się przeżyć). Jeśli znajdziecie już jakąś szkołę, która Was zainteresuje swoim programem, profilami itd, dowiedzcie się od uczniów tej szkoły jak to wygląda wszystko w rzeczywistości, bo niestety zazwyczaj nie wszystko jest takie jak opisuję szkoła na swojej stronie, czy ulotkach, czy Bóg wie jeszcze gdzie. Jeśli wszystko będzie Wam odpowiadać, to nie pozostaje nic innego jak złożyć dokumenty w czerwcu i od września zacząć naukę w nowej szkole. 
 
Dlaczego Wam o tym piszę? Ponieważ sam zrobiłem ten błąd, że w ostatni dzień wyjmowania dokumentów, wyjąłem z bio-chema w liceum, i zaniosłem na humanistyczno-artystyczny w zupełnie innym mieście. Myślałem, że profil będzie polegał na rozszerzonym i polskim i historii, ale będą również jakieś zajęcia artystyczne, które uwielbiam, czy to np. muzyka, czy plastyka, czy fotografia, cokolwiek, byle rozwijać swoje zainteresowania, a jak się okazało, profil polega na tym, że mam 8 godzin tygodniowo polskiego, a wszystkie oceny są z lektur, które przerabiamy caly rok, co chwilę jakąś. Mam jeszcze rozszerzoną historię. A zajęcia artystyczne? Nie ma żadnych. W pierwszej klasie poszliśmy raz przedstawiać krótką bajkę w przedszkolu dla dzieci, a w drugiej klasie moja szkoła podpisała pierwszy ( po kilku latach istnienia już tego profilu ) kontrakt z teatrem polegający na tym, że 3 razy w roku idziemy na przedstawienie jakieś, np. próba, czy 30 minutowe spotkanie z reżyserem przedstawienia. Jednym słowem kicz i żenada. Profil polega na mega rozszerzonym j.polskim, na którym jak juz wspomniałem czyta się tylko lektury ( nigdy nie byłem szpecem w tej sprawie ), poza tym ten przedmiot nigdy nie był moim ulubionym. Mój błąd polegał właśnie na tym, że nie dowiedziałem się dokładnie od innych uczniów, którzy są już na tym profilu, jak jest... 
 
Gdybym mógł cofnąć czas - nie poszedłbym drugi raz do tej szkoły na ten profil, ale już za późno na jakiekolwiek zmiany, teraz muszę się głowić i zastanawiać na jakie mam pójść studia po takim profilu, bo przygotowuję on głównie na j.polski ( najlepiej ze wszystkich szkół w całym powiecie) , a ja rozszerzonej matury z polskiego na pewno nie będę pisać. 
 
Dlatego powtarzam Wam jeszcze raz : DOKŁADNIE PRZEMYŚLCIE TEN WYBÓR. 
 
To by było chyba na tyle, spadam do kolejnej książki na j.polski - "Cham" Elizy Orzeszkowej, która wcale nie jest lektura, ale musimy ją przeczytać. Pozdrawiam i trzymajcie się, spokojnego popołudnia.


 

You Might Also Like

4 komentarze

  1. Też nie wiem gdzie iść, zawsze ciężko jest i trzeba dobry wybór zrobić !
    Powodzenia :))

    OdpowiedzUsuń
  2. III LO w GNIEZNIE ZAPRASZA! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. było na bio chemie zostać :)) tam tez sie rozwijaja nowe przyszłosciowe zawody :))

    OdpowiedzUsuń