LIFESTYLE
Lewoskretna witamina C, Kwas L-Askorbinowy
17:34
Kilka dni temu wrzuciłem na swoje social media zdjęcie przyrządzonego przeze mnie napoju. W tym wpisie, postanowiłem podzielić się z Wami czym tak naprawdę tajemna mikstura jest.
Może od początku... czym witamina C (bo to ona jest tutaj główną bohaterką) jest i jakie właściwości dla człowieka ma chyba jest oczywiste, jeśli nie, odsyłam nawet do zwykłej przeglądarki internetowej aby to sprawdzić.
W skrócie - naukowo udowodnione jest, że regularne przyjmowanie witaminy C może zapobiegać zachorowaniom na wiele, wiele chorób - ostatnio spotkałem się z wykładem pewnego profesora medycyny, który twierdził, że regularne przyjmowanie witaminy C może nas uchronić nawet przed zachorowaniem na nowotwory. Pomocna jest ona w walce między innymi z problemami z układem odpornościowym, układem krążenia, starzeniem się organizmu, dzięki niej nasz organizm wchłania żelazo, potrzebna jest dla prawidłowej syntezy włókien kolagenowych odpowiedzialnych za naszą skórę itd...
Problem pojawia się jednak w tym, że człowiek jako jeden z nielicznych ssaków, nie potrafi samemu wytworzyć tego związku w własnym organizmie, musimy go przyjmować z posiłkami, gdzie średnio udaje nam się przyjąć koło 30mg dziennie. Jest to zdecydowanie za mało! Jedna sytuacja stresowa sprawia, że poziom witaminy C w naszym organizmie spada do 0, to samo dotyczy np. spalenia papierosa.
Jak się przed tym uchronić? Wiadomo, można dostać w aptece lekarstwa, które dostarczą nam tej witaminy - Rutinoscorbin, Cerutin etc. , natomiast coraz częściej pojawia się kontrowersyjny temat, że witamina C znajdująca się w tych tabletkach to prawoskrętny związek, niezbyt przyswajalny dla naszego organizmu.
Czy słyszeliście więc kiedykolwiek o lewoskrętnej witaminie C inaczej zwanej kwasem L-askorbinowym?
Lepiej wchłaniającej się, łatwiejszej do przyjęcia odpowiedniej dawki.
Do mojego napoju, dodaję jedną łyżeczkę - 3000 mg witaminy C. Dla wszystkich chorowitych, dla tych, których wykańczają nerwy i stres, dla tych co chcą być zdrowi - polecam.
O przedawkowanie raczej bardzo trudno, bo witaminę C wydalamy wraz z ... wiecie z czym ;)
Do swojego napoju dodaję truskawki i miętę, zostawiam napój na całą noc w lodówce, żeby woda przyjęła cały ich smak. Na początku dodawałem trochę cytryny, ale jest ona zbędna, bo woda wystarczająco jest kwaskowata.
Nie można raczej dostać w normalnej aptece takiego specyfiku,
dlatego zainteresowanym polecam bardziej alternatywne sklepy z medycyną ;)
Ja dowiedziałem się o tym od kogoś z bliskiego otoczenia, od osoby, która wypróbowała to na sobie i jest pewna pozytywnych właściwości takiej witaminy C.
Odnośnie pytań do tatuażu - zrobiony w Signum Tattoo, Mogilno.
2 komentarze
Jakiej firmy jest ten bidon? Wiem, że to chyba tak się nie nazywa :D W trzecim akapicie zamiast straszeniem ma być starzeniem :D Wpis bardzo konkretny, nie za długi i do dalszego udostępniania. Polecam i pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńTak, tak, już poprawione, dzięki ;) Butelka z TK Maxx
Usuń