PHOTOGRAPHY
TRAVELS
Genua part II
01:55
Kolejna podróż i kolejny czas, dzięki któremu zdobyłem nowe doświadczenia.
Czas w swej istocie pozwala nam się rozwijać, daje nam możliwości, z których możemy skorzystać lub nie. Według mnie najlepsze wykorzystanie czasu, to podróż.
Niezależnie od tego czy jest ona daleka, bliska, zaplanowana, czy w nieznane, podróże pozwalają nam się rozwijać, uczą nas, kształcą, to dzięki nim poznajemy nowe kultury,
mamy czas pomyśleć przez chwilę, zaobserwować coś nowego,
to dzięki nim poznajemy siebie.
Chcąc wykorzystać mój dwutygodniowy urlop zaplanowałem sobie najwięcej wyjazdów jak tylko mogłem, nie wiem jeszcze, czy chcąc trochę odpocząć, nie powinienem wybrać mniej aktywnego wypoczynku, uznałem jednak, że młodość, to nie czas na leżenie w łóżku.
Zawsze byłem osobą, która kiedy ma tylko możliwość, wykorzysta ją by gdzieś się udać.
Nie lubię stać w miejscu.
Lubię iść naprzód, przed siebie.
Ostatnie dni spędziłem we Włoszech.
W malowniczym, dość niewielkim mieście, w którym urodził się Krzysztof Kolumb...
w miejscu z wieloma zabytkami architektonicznymi...
w miejscu, z górami i morzem...
Genua
Nie planowałem zbytnio tej podróży, pomysł na to miejsce przyszedł raczej spontanicznie, znalazłem dość tanie bilety lotnicze, akcja - reakcja... i jestem.
Nie spodziewałem się pięknej pogody, nie oczekiwałem słońca i plaży z trzydziestostopniowym upałem, chciałem po prostu znaleźć się w innym miejscu... i byłem.
Jak się okazało, nie trafiliśmy na dobrą pogodę, Genua zalana, o czym pisałem w poście zapowiadającym tę fotorelację (http://sllider.blogspot.co.uk/2014/10/genua.html).
Charakterystyczne dla małych, włoskich miast wąskie uliczki, wysokie budynki, ciemne, tajemnicze przesmyki.
Interesujące zdobienia i niecodzienna architektura sprawiają, że można poczuć tutaj estetykę, poczucie dobrego smaku, ale także historię.
Jak już wcześniej wspomniałem miasto położone jest nad morzem i w górach, dlatego jeśli wejdziemy wyżej, możemy zobaczyć naprawdę niecodzienny widok.
Mimo pogody, ta roślinność przypominała, że jestem w innym klimacie.
Włosi mają naprawdę świetną kawę!
Pozostałości, po ostatnich zalaniach.
Dywany ze sklepu wyniesione na zewnątrz i wylana rzeka.
Zauważyłem także, że w Genui słuchają dobrej muzyki i mają dziwne wystawy sklepowe...
Na koniec jeszcze dwa zdjęcia ze samolotu.
Więc chwytaj dzień i wykorzystaj go na podróże.
To najlepsza inwestycja w samego siebie.
2 komentarze
świetne zdjęcia, i w sumie bardzo trafne spostrzeżenie co do ideii podróży :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kate :)
Świetna relacja :D
OdpowiedzUsuńChłopie ale ty dajesz pozytywnego kopa na życie :)
Dzięki :>