LIFESTYLE
OTHER
PHOTOGRAPHY
TRAVELS
Durdle Door
17:29
Nie zawsze sprawy układają się w ten sposób w jaki je zaplanowaliśmy. Ja wciąż uczę się, jak zmienić nastawienie kiedy coś dzieję się nie po mojej myśli. Jestem typem osoby, która jeśli się za coś bierze musi wszystko zakończyć. Muszę być zadowolony z efektu własnej pracy i kiedy mimo 100% mojej pracy nie jestem zadowolony z efektu - daję z siebie 150%.
Pamiętacie, mój post, który jakiś czas temu wrzuciłem na instagrama? :
"Życie nigdy nie będzie nas rozpieszczało - jest 5ta rano, a ja jadę autobusem do pracy, której naprawdę nie lubię. Ok, usłyszałem wiele razy - należy robić to co się lubi i wykonywać taką pracę, która sprawia nam przyjemność, bo w pracy spędzamy połowę swoje życia - wiec po co je marnować na coś czego robienie nie sprawia nam frajdy, a ponad to jest mega uciążliwe? Ale wtedy myślę sobie cholera! Przecież jestem młody, dopiero co zdobyłem wykształcenie średnie, wyprowadziłem się z domu rodzinnego, zaczynam niedługo nową szkole, utrzymuje się sam, mieszkam i żyje w miejscu oddalonym 1500 km od mojej rodziny. Od razu Rzymu nie zbudowano, jeśli zabieramy się za budowę domu, musimy najpierw przygotować grunt, później zaczynamy budować - od podstaw. Wybudowany szybko dom, bez odpowiedniej podstawy i konstrukcji nigdy nie będzie bezpieczny. Zawsze będzie istniała możliwość nagłej utraty. Żeby przed tym się uchronić należy cierpliwie stawiać każdą cegłę, to droga do sukcesu. Dlatego nie przejmuje się, wiem, że teraz jest ciężko, ale pracuje na to, co będzie w przyszłości."
Chciałbym to edytować i dopisać - mimo ciężkiej pracy i cegieł jakie kładziemy od podstaw
NIGDY nie możemy pozwalać aby nas wykorzystywano, robiono z nas osłów, zabierano naszą energię, samozaparcie, ciężką pracę, nie dając od siebie nic w zamian.
Spotkało mnie to, tutaj w Anglii i pewnie jeszcze wiele razy spotka - Was też.
Bo na świecie jest dużo ludzi, którzy lubią wykorzystywać innych i żerować na ich "ruty-nowości" i braku pewności siebie. Więc wierzcie w to, że jesteście wyjątkowi. Pracujcie i dawajcie od siebie więcej niż możecie, wtedy będziecie mogli wymagać.
A jeśli mimo tego, w pracy, w której dajecie z siebie więcej niż powinniście, dalej jesteście niedoceniani, mimo Waszych rozmów z szefostwem nic się nie zmienia, nie dawajcie sobie wejść na głowę. Jeśli praca nie jest pracą naszych marzeń, ale wykonujemy ją w taki sposób w jaki od nas oczekują, musimy mieć za nią ZAPŁACONE.
Jeśli nie, jest na to jeden sposób, który sprawdziłem i polecam :)
Idźcie na chorobowe i poszukajcie innej pracy. W międzyczasie pojedźcie na super wakacje, żeby odpocząć i nagrodzić samego siebie za ciężką pracę.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie osoby odpowiedzialne za koniec mojej cierpliwości, mam nadzieję, że moja nieobecność i problemy, które przez to mieliście dały trochę do myślenia. Wysyłam Wam dużo słońca z tego pięknego miejsca, a teraz wracam do kolejnych dni mojego urlopu ;)
A Was moi drodzy zapraszam do obejrzenia fotorelacji z Durdle Door...
najładniejszego wybrzeża na jakim do tej pory byłem.
9 komentarze
Zdjęcia są naprawdę cudowne! ♥ /O.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpiękne zdjęcia, co za nieziemskie miejsce ! To musiał byc naprawdę udany wypad ;>
OdpowiedzUsuńBył był :)
UsuńPiszesz na prawdę świetne posty i robisz super zdjęcia. ; )
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńEryk, naprawdę cię podziwiam. Pomimo tylu codziennych obowiązków i pracy, znajdujesz czas na swoje pasje. Piszesz bloga, a kiedy piszesz robisz to dobrze. Każde zdanie na pewno jest dwa razy przemyślane, co można zauważyć poprzez spójność całości, więc twoje wpisy czyta się bardzo przyjemnie. Poza tym robisz cudne zdjęcia, przez co wpisy stają się jeszcze bardziej ciekawe. Trzymam za ciebie kciuki i mam nadzieję, że kiedy już pójdziesz rozwijać swoje umiejętności fotograficzne, nadal będziesz znajdował czas na pisanie, by nie zawieść czytelników swojego bloga. Po prostu, jesteś wzorem do naśladowania. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło! Dziękuję
Usuńpochwal się jakie nowe obiektywy kupiłeś! :D
OdpowiedzUsuń